Dwie okazje, dwa pudełka


Bardzo dawno nie było na blogu jakiegoś exploding boxa, dlatego w ramach nadrabiania zaległości w dzisiejszym wpisie będą dwa - jeden na ślub i drugi na chrzest. No to jedziemy:

Dwa exploding boxy

Pudełeczko nr 1 - ślubne, w pastelowej tonacji, z akwarelowymi wianuszkami w tle. Dodatkiem miały być złote wstążki, stąd okazała kokarda na wieczku i małe kokardki wewnątrz pudełka.

Ślubny exploding box ze złotą wstążką

Motyw centralny - przestrzenny rower, z racji zamiłowania Państwa Młodych do rowerowych wycieczek, a po bokach życzenia na szczęście i na przychówek ;)

Pudełko eksplodujące z rowerem 3D

Eksplodujące pudełko na ślub z przestrzennym rowerem

Exploding box - kieszonka na pieniądze

I pudełeczko nr 2 - na chrzest małej Julity. Równie stonowane, utrzymane w kolorystyce kremowo-zielonej i ozdobione ręcznie robionymi różyczkami.

Delikatny exploding box dla dziewczynki na chrzest

W centrum pudełka ustawiłam łóżeczko 3D. Wewnątrz znajdują się uszyte przeze mnie poduszki, a pod spodem, na dywanie z frędzelkami przycupnął sobie mały zabawkowy króliczek. Skoro pudełko dla dziecięcia, to w sumie czemu nie miałoby być lekko zabawnie?

Pudełko eksplodujące na chrzest z łóżeczkiem 3D

Eksplodujące pudełko z przestrzennym łóżeczkiem

Exploding box - pokój maluszka

Exploding box jest naprawdę fajną, choć nieoczywistą formą wręczenia pieniędzy, o wiele ciekawszą od tradycyjnej, nudnej koperty. I w sumie o to w tym wszystkim chodzi - o zaskoczone miny obdarowanych i radochę tworzącego, prawda? :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Rzekotka - blog scrapbookingowy , Blogger