O mnie

Legendy głoszą, że urodziłam się z nożyczkami w ręce, a że lekarze nie byli w stanie jakoś logicznie tego wytłumaczyć, więc natychmiast mi je skonfiskowali. Nigdy nie pogodziłam się ze stratą i wciąż szukałam czegoś, co wypełniłoby tę smutną lukę w moim życiu. Musiało upłynąć wiele lat bym zrozumiała, że choć rękodzieło obejmuje mnóstwo różnych dziedzin, technik i narzędzi, to w mojej dłoni jest miejsce głównie dla nożyczek i kawałka papieru. Tnę zatem wszystko, cokolwiek mi w ręce wpadnie, zaś efekty moich zmagań ze scrapbookingiem w większości dokumentuje ten skromny blog.

Lubię gotować, wielką miłością darzę koty, dobre książki oraz czarną herbatę. I choć w wielu rzeczach faktycznie jestem zielona niczym rzekotka, to swoim pasjom oddaję się z pełnym poświęceniem i prawdziwą przyjemnością. Będzie mi bardzo miło, jeśli znajdziesz na blogu jakąś ciekawostkę, inspirację lub po prostu odpoczynek :)