Romantyczny notes i rozdawajka :)
"Pocięłam Rozalię w ogrodzie" - tekst brzmi, jak żywcem wyjęty z horroru, tymczasem rzecz naprawdę miała miejsce, tylko w mniej krwawym wymiarze - pokroiłam kolekcję Studia75 "Rozalia w ogrodzie" i zrobiłam z niej notes w formacie A5 :)
Poza serwetką Primy, którą wycięłam z kontrastowego brązu w zasadzie nie użyłam żadnego innego papieru niż "Rozalia" i wydaje mi się, że to dobrze, bo papiery ładnie grają ze sobą i niczego więcej im nie trzeba.
W środku notesu zrobiłam niewielką kieszonkę...
...a na tył okładki powędrował płotek z dodatkowego paska.
Kwiatki, para tekturek i sznurek - notes gotowy do zapisków :)
Jeśli chcesz zostać właścicielem tego notesu oraz słodkiej niespodzianki, zapraszam na rzekotkowego Facebooka, gdzie przez najbliższy tydzień będzie można go wygrać :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!
Poza serwetką Primy, którą wycięłam z kontrastowego brązu w zasadzie nie użyłam żadnego innego papieru niż "Rozalia" i wydaje mi się, że to dobrze, bo papiery ładnie grają ze sobą i niczego więcej im nie trzeba.
W środku notesu zrobiłam niewielką kieszonkę...
...a na tył okładki powędrował płotek z dodatkowego paska.
Kwiatki, para tekturek i sznurek - notes gotowy do zapisków :)
Jeśli chcesz zostać właścicielem tego notesu oraz słodkiej niespodzianki, zapraszam na rzekotkowego Facebooka, gdzie przez najbliższy tydzień będzie można go wygrać :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!
świetnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam Twoje prace i jestem oczarowana :) O ten notes walczę na FB (choć bardziej przydałby mi się ten na przepisy). Twoje prace wielkanocne też są super - sama wyszywam haftem matematycznym, trochę robię karczochów itd i dlatego wiem ile pracy wkłada się, której później jest tak piękny efekt. Masz talent - podziwiam .... i będę podglądała :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńDorota Kalinowska
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam koleżankę po fachu :)
UsuńNie było Cię dzisiaj u Ani, więc biegnę na bloga :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale że łapka się zagoiła i tak świetnie "działa"
Pozdrawiam Elwira
Elwirka, ja byłam u Ani, tylko bardzo krótko, dlatego nie zdążyłyśmy się spotkać :)
Usuń