Stojak na farby, czyli męski organizer


Fajnie jest dostawać prezenty bez okazji, a chyba jeszcze fajniej jest je dawać. W myśl tej zasady zrobiłam mojemu domowemu Modelarzowi stojaczek na farby, żeby łatwiej mu się pracowało przy malowaniu figurek.

Organizer, którego użyłam miał co prawda trochę inne pierwotne przeznaczenie, bo producent przewidział go na perełki w płynie, ale że gabarytami pasuje, to w sumie czemu nie? Mowa o tym konkretnie stojaku z Wycinanki. Wykonany jest ze sklejki, wrażenie sprawia solidne, sądzę więc, że będzie w stanie sporo przetrwać i ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona. Jedyne, co wzbudziło moją frustrację, to taśma, którą był posklejany do transportu. Wyszlifowanie drewna z resztek kleju po tym paskudztwie zajęło mi masę czasu i wygenerowało mnóstwo słów nienadających się do cytowania. Przyznam szczerze, że osobę, która wpadła na tak genialny pomysł sama bym wyowijała tą taśmą i dała do ręki łyżkę, niech się spróbuje przy jej pomocy uwolnić :P

No dobrze, ale wróćmy do tematu. Znalazłam w sieci różne organizery na farbki, ale wszystkie wydawały mi się mało praktyczne w stanie surowym. Nie wierzę, by przy tak twórczej pracy zachować je w czystości, nie popaćkać i nie poplamić. A jeszcze jak delikwent jest w jasnym kolorze, to już w ogóle dramat. Postanowiłam zatem mój stojaczek zmediować, żeby po pierwsze - nie brudził się tak bardzo w użytkowaniu i po drugie - by nawet jego przypadkowe zachlapanie wyglądało jak celowa działalność :) Cały został więc pomalowany na czarny ochronny kolor, a boczki zyskały dekorację z najprzeróżniejszego mediowego "śmiecia". Tak prezentują się obydwie ścianki organizera:

Organizer na farby

Stojak na farbki

A tu rzut oka od strony użytkownika. Czarne, przecierane tło jest niejednolite, więc każda dodatkowa paćka z farby może mu jedynie nadać charakteru :) Pokusiłam się też o wklejenie "ogranicznika" przy tylnej krawędzi stojaka, by pędzelki w ostatnim rzędzie nie rozjeżdżały się i nie wpadały do środka.

Stojak ze sklejki do przechowywania farb

Chociaż ozdób na bokach jest sporo, zupełnie nie przeszkadzają one w normalnym użytkowaniu organizera i to jest chyba w tym wszystkim najfajniejsze. Na zbliżeniach można doszukać się użytych przeze mnie materiałów: aptecznej gazy, pasty strukturalnej nakładanej przez szablon, tekturek, metalowych elementów, guzików, kaboszonów i błyszczących kamyczków. Wszystko potraktowane mgiełkami, gesso i inką, a na koniec pochlapane białą farbką i poprzecierane.

Ozdobiony stojak na farby

Mixedmediowy organizer

Dekoracja mediowa na sklejce

Zmediowany stojak na farbki

Organizer mixed media

Odnoszę wrażenie, że powoli się rozwijam jeśli chodzi o media i używam ich już zdecydowanie odważniej. Wciąż mam problemy z samą kompozycją, ale łatwiej mi już robić przejścia kolorystyczne i cieniować. W każdym razie z tej konkretnej pracy jestem zadowolona i już planuję kolejne ćwiczenia z mediowania :)




2 komentarze:

Copyright © 2016 Rzekotka - blog scrapbookingowy , Blogger