Komunijnie po przerwie
Dawno nie zaglądałam na bloga, oj dawno... Nie z lenistwa to jednak wynikało, a z okoliczności - mam na głowie generalny remont mieszkania, a co za tym idzie, ani głowy, ani miejsca, ani czasu na tworzenie czegokolwiek. Nie mówiąc już o tym, że na półtora miesiąca musiałam się w ogóle wyprowadzić.
Zanim jednak rozgrzebałam ten niekończący się Armagedon, coś tam jednak udało mi się posklejać na zapas :) Przygotowałam m.in. parę prac komunijnych, a dziś w końcu znalazłam chwilkę, żeby umieścić je na blogu. To kartka dla dziewczynki i pamiątka w postaci kopertówki dla chłopca. Wszystko ozdobione pięknymi tekturkami ze Scrapińca, które same w sobie są tak urocze, iż nie potrzebują zbyt wielu dodatków. Poniżej kilka zdjęć prac.
Teraz, gdy ponownie mieszkam u siebie, zapewne znajdę ciut więcej czasu, by co nieco nadrobić blogowe zaległości. Mieszkanie na budowie nie stwarza co prawda warunków do rękodzieła, ale chociaż na zdjęcia sobie popatrzę :)
Udanej niedzieli!
Zanim jednak rozgrzebałam ten niekończący się Armagedon, coś tam jednak udało mi się posklejać na zapas :) Przygotowałam m.in. parę prac komunijnych, a dziś w końcu znalazłam chwilkę, żeby umieścić je na blogu. To kartka dla dziewczynki i pamiątka w postaci kopertówki dla chłopca. Wszystko ozdobione pięknymi tekturkami ze Scrapińca, które same w sobie są tak urocze, iż nie potrzebują zbyt wielu dodatków. Poniżej kilka zdjęć prac.
Teraz, gdy ponownie mieszkam u siebie, zapewne znajdę ciut więcej czasu, by co nieco nadrobić blogowe zaległości. Mieszkanie na budowie nie stwarza co prawda warunków do rękodzieła, ale chociaż na zdjęcia sobie popatrzę :)
Udanej niedzieli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz