Kolejny przepiśnik z fartuszkiem
Dzisiejszy przepiśnik z fartuszkiem powstał na specjalne zamówienie pewnej sympatycznej Emki. Wytyczne specjalnie - miało nie być kratek :) Wszystkie użyte papiery są zatem albo gładkie, albo owocowe, albo w drobne szewrony, zaś kratek brak. Ponieważ musiałam użyć przepięknej marszczonej wstążki z Lemoncraft, kratkowy akcent jednak się pojawił. Ale wyłącznie na fartuszku :) Zapraszam zatem do oglądnięcia zdjęć.
Przepiśnik zrobiony został na segregatorze A5, który pierwotnie miał kolor czerwony. Oklejałam go dwustopniowo: najpierw oprawiłam w postarzany papier do decoupage z motywem odręcznego pisma, a dopiero potem okleiłam papierem do scrapbookingu.
Na grzbiecie umieściłam malutki widelczyk.
Napis tradycyjnie otrzymał komplet metalowych sztućców i błyszczącą powłokę z Glossy Accents.
Fartuszek przewiązałam wstążką i sznurkiem, na którym zawiesiłam malutką zawieszkę z babeczką. Użyłam też wisienkowego buttona z Lemoncraft.
Przepiśnik zawiązywany jest sznureczkiem mocowanym na dwóch ćwiekach.
A wewnątrz mamy kieszonkę, tabelkę z przelicznikiem i pięć tematycznych przekładek.
Podobne przekładki robiłam już wcześniej, te wyszły mi trochę bardziej przestrzenne.
Właścicielka była zadowolona ze swojego nowego nabytku, mnie przepiśnik również się podoba. Jedyne zastrzeżenie mam do czerwonego papieru na przekładkach - niestety jest dość cienki, łatwo się uszkadza i odkształca pod wpływem kleju. Szkoda, bo jest ładny i pasuje do kulinarnych tematów :)
Przepiśnik zrobiony został na segregatorze A5, który pierwotnie miał kolor czerwony. Oklejałam go dwustopniowo: najpierw oprawiłam w postarzany papier do decoupage z motywem odręcznego pisma, a dopiero potem okleiłam papierem do scrapbookingu.
Na grzbiecie umieściłam malutki widelczyk.
Napis tradycyjnie otrzymał komplet metalowych sztućców i błyszczącą powłokę z Glossy Accents.
Fartuszek przewiązałam wstążką i sznurkiem, na którym zawiesiłam malutką zawieszkę z babeczką. Użyłam też wisienkowego buttona z Lemoncraft.
Przepiśnik zawiązywany jest sznureczkiem mocowanym na dwóch ćwiekach.
A wewnątrz mamy kieszonkę, tabelkę z przelicznikiem i pięć tematycznych przekładek.
Podobne przekładki robiłam już wcześniej, te wyszły mi trochę bardziej przestrzenne.
Właścicielka była zadowolona ze swojego nowego nabytku, mnie przepiśnik również się podoba. Jedyne zastrzeżenie mam do czerwonego papieru na przekładkach - niestety jest dość cienki, łatwo się uszkadza i odkształca pod wpływem kleju. Szkoda, bo jest ładny i pasuje do kulinarnych tematów :)
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPiękny żabciu droga
OdpowiedzUsuńPiękne te twoje przepiśniki, po prostu piękne, szukam inspiracji żeby zrobić przepiśnik na prezent, ale taki cudny mi nie wyjdzie, nie mój level umiejętnośći, no cóż będę się starała, piękne rzeczy tworzysz
OdpowiedzUsuńTrzeba wierzyć we własne siły i próbować odnaleźć własny styl, na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki za piękne dzieło, życzę Ci przyjemniej pracy :)
Usuń