Gitarowy exploding box

Z cyklu "zaległości" - pudełeczko, które wykonałam ponad rok temu z okazji imienin Marcina. Zdjęcia długo czekały na swoją kolej, ale dziś się w końcu zmobilizowałam.

To pierwszy mój box w tak dużym rozmiarze - pudełko ma wymiary 13x13 cm, by móc pomieścić główny element dekoracyjny. Gitara, bo o niej tu mowa, musiała być obowiązkowo, ponieważ solenizant jest gitarzystą w zespole muzycznym.


A ponieważ pracuje zawodowo jako nauczyciel jęz. angielskiego, więc na ściankach pudełka są elementy związane i z pracą, i z pasją.


Na jednej ze ścianek umieściłam też kopertkę do schowania życzeń. 


Najważniejszym jednak elementem pudełka jest sam instrument i on gra tu główne skrzypce, znaczy gra gitara :) Tekturka pochodzi ze sklepu CraftyMoly i choć nie jest to oryginalny Joe Bonamassa, na którym gra solenizant, to jednak starałam się jak najbardziej dopasować miniaturkę do oryginału.



Prawdziwa scena nigdy nie wygląda sterylnie, zawsze kłębi się na niej mnóstwo kabli i sprzętu, więc i u mnie nie zabrakło gitarowego "pieca" i mikrofonu...


...a w tle umieściłam stare nuty oparte o stojak.


Z wierzchu pudełeczko wygląda zupełnie niewinnie i raczej nie sugeruje, co kryje w swoim wnętrzu.


To jeden z fajniejszych boxów, jakie miałam możliwość przygotować i prawdę powiedziawszy, bardzo miło mi się przy nim pracowało :)


9 komentarzy:

  1. Fantastyczny:)) robi ogromne wrażenie - sama gitara jest rewelacyjnie ozdobiona, a elementy do niej dobrane - wow:)) niepowtarzalny i nietuzinkowy box:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Gitara i nic prezentują się fantastycznie!
    Przymierzam się do zrobienia boxa z gitarą i mam pytanie, czym pokolorowalas gitarę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, gitara jest pomalowana farbami akrylowymi :) W zasadzie można użyć jakichkolwiek, ja mam to szczęście, że mam w domu modelarza, więc użyłam świetnie napigmentowanych farbek Vallejo.

      Usuń
    2. Dziękuję za szybką odpowiedź.
      Miałam spory dylemat, ale w końcu zaryzykowałam lakier do paznokci 😊 Dał radę i mam gitarę z połyskiem 😊 Wkrótce pokażę na blogu. Pozdrawiam 😊

      Usuń
    3. Daj znać koniecznie, jak wrzucisz posta, chętnie obejrzę takie lakierowane cacko ;)

      Usuń
    4. Zapraszam :) choć muszę przyznać, że zdjęcia nie oddają tego "błysku" :)
      https://ebikreatywnie.blogspot.com/2018/05/koncertowo.html

      Usuń
  3. Anonimowy14.5.20

    Kto by pomyślał, że po latach, zupełnym przypadkiem, znajdę swój prezent w internecie :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? :D W takim razie bardzo mi miło, dla mnie to też wielka niespodzianka ;) Mam nadzieję, że prezent się spodobał, zwłaszcza że pomysłodawczyni włożyła sporo czasu i wysiłku w przekazanie mi wszystkich wytycznych :)

      Usuń

Copyright © 2016 Rzekotka - blog scrapbookingowy , Blogger