Roczek po japońsku

Roczek po japońsku

Chociaż tytuł dzisiejszego posta kojarzy mi się ciut kulinarnie (bo po japońsku może być na przykład śledź), to jednak nie będzie o jedzeniu :) Będzie za to o kartce dla małego Hayato z okazji ukończenia pierwszego roku życia. Przyznam szczerze, że zrobienie tej pracy było dla mnie nie lada wyzwaniem, bałam się też, by w niczym nie uchybić kulturze i obyczajom, o których mam dość nikłe pojęcie. Koniec końców, wyszło tak, jak na poniższych zdjęciach:


Centralny motyw kartki, czyli chłopiec z pieskiem, to urocza warstwowa tekturka ze SnipArt , odrobinę zmodyfikowana, bo pierwotnie chłopiec był aniołkiem. Tekturka jest przeurocza, kupiłam od razu dwie na zapas, bo nie mogłam od tego cuda oderwać oczu.



Do kompletu dorobiłam pudełko, na środku umieściłam urodzinowy napis z niezawodnego Scrapińca. Prawdę mówiąc, nie potrafię tego przeczytać, ale wierzę Dominice, że są to życzenia urodzinowe ;)

 

Chociaż sama podróżuję bardzo niewiele, cieszę się, że moje prace nadrabiają za mnie te braki i docierają w najprzeróżniejsze miejsca :) Wam zaś dziękuję za odwiedziny i życzę pięknego wieczoru!


Przepiśnik z babeczkami

Przepiśnik z babeczkami

Od ostatniego wpisu minęło całkiem sporo czasu, spieszę więc nadrobić choć trochę zaległości. Dzisiaj na tapecie coś słodkiego - przepiśnik z motywem babeczek. Przepiśnik powstał na bazie segregatora A5, jest więc całkiem poręczny, by wręcz nie powiedzieć "kompaktowy" :) Kolorystyka stonowana: morelowo-miętowa z czekoladowymi dodatkami i mam tu na myśli nie tylko barwę, ale również fakturę dodatków. Embossowane elementy zawsze kojarzą mi się tak smakowicie, jakby były polane rozpuszczoną czekoladą :) Zapraszam do oglądnięcia zdjęć.


Babeczki zrobione są z foremek i masy Marthy Stewart. Kolory mieszałam sama, ale chyba wyszło nie najgorzej. 



Przepiśnik zawiązywany jest na wstążeczkę. 


We wnętrzu tradycyjnie tabelka z przelicznikiem oraz przekładki tematyczne. Świetnie sprawdziły się w tej roli gotowe papiery kulinarne ze Studia75




Drobiazg, a cieszy oko - zawieszka z babeczką :)


I ponownie okładki - tył i przód segregatora. 



To chyba jeden z moich ulubionych przepiśników, bo choć ma w sobie sporo słodyczy, to jednak nie wydaje mi się przelukrowany :)


Copyright © 2016 Rzekotka - blog scrapbookingowy , Blogger